niedziela, 30 grudnia 2012

Wieczorne Nutki #5

Hej ludziska !

Wiem, że znów była przerwa, ale wiedziałem, że wielu z was woli spędzić czas "okołoświąteczny" z rodziną, niż przed komputerem (tak, tak, naiwne myślenie), więc sam też pożytkowałem wolne chwile nieco inaczej.
Dziś jednak wracam z kolejnym utworkiem, który wielu z was zapewne świetnie zna, ale nie każdy poznał jego autora i nazwę ;) Zatem przedstawiam wam.... utwór "Welcome Home" autorstwa Radical Face'a. Jest to utwór, który gości w chyba każdej reklamie sprzętu Nikon'a i z tego co zauważyłem, często leci inny fragment ^^ Nie jest to jakoś wielce istotne, ale takie moje sprytne spostrzeżenie :D


Na dobrych słuchawkach utwór brzmi genialnie ! Jak z głośnikami ? Szczerze - nie wiem. Od dawna jestem zdecydowanym fanem dźwięku dousznego, ale to wszystko kwestie gustu. O czym jest piosenka, chyba nie trzeba tłumaczyć, natomiast w "teledysku" dopatrzyłem się kilku przesłanek filozoficznych.

Swoją drogą, nie wiem czemu, ale słowo "Teledysk" kojarzy mi się z tymi wszystkimi pompatycznymi erotykami w których wykonawcy obmacują się z czym popadnie a w tle leci ich utwór. W przypadku takich teledysków jak ten powyższy dużo łatwiej przechodzi mi przez gardło zwrot "Music Video". Niby to samo, a jednak nie do końca, nie ? o.O

Pozdrawiam i do jutra !
Myszu

sobota, 22 grudnia 2012

Wieczorne Nutki #4

Tak, wczoraj post się nie pojawił, ale cieszę się, że powodem był brak czasu, a nie brak pomysłu ;)
Wczorajszy wieczór spędziłem w Starostwie Powiatowym na spotkaniu opłatkowym grup HDK (Honorowych Dawców Krwi) a dziś takie spotkanie miało w Oddziale Rejonowym PCK, tym razem grup SIM (Społecznych Instruktorów Młodzieżowych). Oba spotkania wypadły jak najbardziej pozytywnie i strasznie się cieszę, że mogłem brać w nich udział i spotkać tyle wspaniałych ludzi, którzy potrafią zrobić coś społecznie, nie bacząc na własne korzyści. W związku z tymi sentymentami podeślę wam chyba najbardziej kojarzącą się z PCK piosenkę. No, może mnie ona kojarzy się z nieco innym zajęciem, ale to wyłącznie dlatego, że rozumiem jej słowa, jako, że jest to Holenderska... hmmm... można by się pokusić o określenie "pieśń ludowa" :D

Ostrzegam - strasznie wpada w ucho i wgryza się w mózg jak Zombie ! Dziś w formie linku, bo ten addon do blogger'a jest tak posrany, że pokazuje tylko jakieś losowo wybrane filmy (najpopularniejsze, czy coś - nie wiem o.O) i nie mogłem odszukać optymalnego filmu:

Lais - 't Smidje

Miłego słuchania i do jutra - mam nadzieję ;)


czwartek, 20 grudnia 2012

Wieczorne Nutki #3

Dziś coś nowego. Może utwór i jest sławny i znany, ale pewnie nie w tej wersji. Kamila (Dzyro) miałem okazję poznać osobiście na Ogólnopolskim Turnieju Piłki Siatkowej Grup SIM PCK w Moszczenicy. Dałem mu przesłuchać  kilka moich utworów, on mi puścił kilka swoich i stwierdziliśmy, że fajnie by było kiedyś nagrać jakiś wspólny kawałek :) Póki co przedstawiam wam utwór "Use Somebody" zespołu Kings of Leon w wykonaniu Dzyro i Madejki :)


Moim zdaniem wyszło genialnie. Wielkie brawa dla Kamila za podkład za super podkład i owacje na stojąco dla Madejki za genialny wokal !  Może ją kiedyś podprowadzę Kamilowi do jakiejś mojej nutki ^^

Tyle na dziś, miłego wieczoru i do jutra !

środa, 19 grudnia 2012

Wieczorne Nutki #2

Dzisiaj mam dziwnie pokręcony humorek, więc i piosenka musi być odpałowa, a jeśli myślę o jakimś pokręconym zespole, to oczywiście tylko o Tenacious D ^^

Zespół ten ma jakiegoś kręćka na punkcie zagrania najlepszego kawałka na świecie. W filmie "Tenacious D: Kostka Przeznaczenia" miał nim być ostatni utwór - "Beelzeboss", za to na płycie zatytyłowanej najprawdopodobniej po prostu "Tenacious D" takim utworem jest "Tribute" i to właśnie jego chcę wam dziś polecić:


W oryginale utwór ma jakieś 4 minuty, ale postanowiłem tu zamieścić wersję rozszerzoną, w której teledysk pokrywa się nieco z historią opowiadaną w piosence.

A co mi tam, podlinkuję też drugą - krótszą wersję. Równie zakręconą, jak ta długa. I tak - na końcu na prawdę pojawia się Ben Stiller ^^


Dobrej zabawy i do jutra !

wtorek, 18 grudnia 2012

Wieczorne Nutki #1

Hej ludziska !

Wiem, wiem, już wczoraj brakło utworu na wieczór (swoją drogą postanowiłem nazwać te posty "Wieczorne Nutki" ;)), ale wynikło to z mojego zapracowania, zatem dziś podpuszczę dwie nutki.

Pierwsza to utwór "Fire" zespołu Dead By Sunrise. Jeśli nie wiecie, to wokalistą i (chyba) założycielem jest Chester Bennington, czyli jeden z wokalistów Linkin Park. Utwór dobry do dedykowania sympatii, zwłaszcza dzięki słowom refrenu ;)


Drugi utworek to "Airplanes" w wykonaniu B.o.B oraz Hayley Williams z Paramore - utwór genialny na uspokojenie wieczornego natłoku myśli (chyba głównie dzięki wokalowi Hayley - przynajmniej w moim przypadku :D). Zwyczajnie zakładasz słuchawki, klikasz play, zamykasz oczy i... odlatujesz :D



Miałem też w tym poście sprecyzować mniej więcej, jakie są moje gusta muzyczne, ale jak zwykle - gdy przychodzi mi to zrobić uświadamiam sobie, że to niezwykle trudne o.O

Generalnie najłatwiej wchodzi mi rock, metal i większość ich pochodnych. Preferuje mocne brzmienie, ale bez przesady, lubię rozumieć, co śpiewa wokalista :D Zasadniczo chyba w każdym gatunku muzycznym potrafię znaleźć coś dla siebie i wiele zależy od nastroju w jakim się znajduję. Gdy spodoba mi się jakaś niewiasta, to częściej się znajdą na moich playlistach spokojniejsze kawałki. Gdy jestem wkurzony, króluje Seether, Rob Zombie.

Ujednolicić się tego na prawdę nie da, tym bardziej, że podobnie jak z ludźmi - utworów nie wrzucam do jednego worka, czyli jeśli na przykład jeśli nie przypadnie mi do gustu jeden utwór jakiegoś artysty, to nie znaczy, że już zawsze będę podchodził z dystansem do jego twórczości ;)

Chyba to tyle na dziś, mam nadzieję, że coś pojawi się jutro ;)

Pozdrawiam,
Myszu

niedziela, 16 grudnia 2012

Z miłości do muzyki !

Zgodnie z obietnicą złożoną w filmiku:


Zmienię nieco zastosowanie tego bloga ;) Będzie on traktował nieco mniej o mojej YouTube'owej działalności, a bardziej o mnie samym. Obiecałem także, że będę się starał dziennie puszczać tu jeden post traktujący o tym, jaki utwór krząta się po mojej głowie danego dnia. Mam nadzieję, że pomoże to nieco rozbujać tego Bloga i nie będzie on już zbytecznym klonem informatora Facebook'owego ;)

Dziś... wróć... Od dwóch tygodni gra mi w głowie, niezależnie od sytuacji i miejsca, praktycznie jeden utwór. W zasadzie nie wiem do końca, co mnie tak zahipnotyzowało, podejrzewam, że wokal w refrenie - strasznie wgryza się w mózg i ciężko go wyrzucić z myśli. W każdym razie polecam wszystkim fanom soft rock'a:


Teledyskowe backstory też całkiem ciekawe i klimatyczne ;)

Na dziś to tyle, zatem do jutra - miejmy nadzieję :D

Pozdrawiam,
Myszu